Cześć!!!!!
Wylosowałam kartkę ,co prawda nie wiedziałam od kogo ,bo nie mogłam się rozczytać, aż znalazłam ją na naszym blogu . Wysłała ją rodzina Wight z Texasu. Ojoj to bardzo daleko. Texas to stan w południowej części Stanów Zjednoczonych, położony na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej.
Bardzo spodobał mi się znaczek. Jest okrągły, świąteczny i przedstawia bożonarodzeniowy zielony wieniec z czerwonymi kokardami. Z przodu kartki można zobaczyć krowy na pastwisku. Nadawca napisał, że są to krowy Texańskie Longhorn, które mają bardzo długie rogi. Zainteresowały mnie, bo rzeczywiście wyglądają okazale i są śmiesznie pstrokate i plamiste. Stwierdziłam, że poszukam więcej informacji w Internecie. I tak przeczytałam, że ich nazwa Texas Longhorns wywodzi się z południowych stanów USA, gdzie jest suchy i gorący klimat. Zwierzęta te są bardzo inteligentne, łagodne, odpowiednie do ujeżdżania, długowieczne i odporne na różne choroby. Matki bardzo dbają o swoje potomstwo i doskonale radzą sobie na ubogich pastwiskach. Ciekawostką jest, że ich rogi są tak długie, że czasami odległość między ich czubkami może wynosić powyżej dwóch metrów. Krowy texańskie wyróżniają się kolorystyką ,są bardziej plamiaste i kolorowe, najczęściej brązowe, białe, szare i czarne. Oglądając zdjęcia zauważyłam, że wyglądają jak przypadkowo pochlapane farbą pędzlami o różnych grubościach. Każda ma inny deseń.
Jako ciekawą informacje dla kochających jeść uznałam fakt, że mięso tych krów jest mniej tłuste i kaloryczne, zawiera mniej cholesterolu od pozostałych gatunków.
Bardzo bym chciała je zobaczyć w rzeczywistości i trochę na nich pojeździć. Ciekawe czy jazda na krowie różni się od jazdy na koniu? Może kiedyś mi się uda?
Nadawcy dziękuję za wspaniałą kartkę ,dzięki której sporo dowiedziałam się o texańskich krowach, niespotykanej rasie w Polsce (przynajmniej ja nie widziałam).
Pozdrawiam Zuzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz